Z pewnością niejeden/niejedna z nas na myśl o wysyłaniu kartek sylwestrowych do sporej grupy naszych znajomych wzdycha głęboko. Dlaczego? Nie, w cale nie chodzi o to, że nie chcemy życzyć im jak najlepiej. Problemem jest najczęściej brak inspiracji i nieumiejętności pisania oryginalnych tekstów na zawołanie. Czy standardowe „wszystkie najlepszy, udanego Sylwka i do zobaczyska w Nowym Roku” usatysfakcjonuje kogoś naprawdę? Nie, chyba, ze uwzględni się dobre intencje nadawcy i jego brak talentu literackiego. W cenie jest jednak spontaniczność i nieszablonowość. Chcielibyśmy czuć, że tekst powstał od początku dla nas, odnosi się od naszego charakteru czy wspólnie przeżytej przygody.
Jeśli jednak nie jesteśmy obdarzeni tymi przymiotami, nie ma powodu do zmartwień. Na szczęście świat jest pełen tekstów-gotowców, które możemy wykorzystać. Piszę je internauci, a także osoby zbierające różne krótkie tekściki i publikujące je w książkach. Oczywiście, najlepiej, aby nie był to najbardziej oklepany zestaw życzeń. Poszukajmy głębiej, spędźmy trochę czasu przeczesując polski i zagraniczny Internet (zawsze możemy coś przetłumaczyć z angielskiego czy niemieckiego „na nasze”).
Pomocą służy Google. Strony www nie gromadzą życzeń jedynie noworocznych. Musimy wybrać interesującą nas opcję spośród wielu innych kategorii, takich jak na przykład: „Dzień Dziadka”, „Dzień Dziecka”, „Dzień Chłopaka”, „Walentynki”, „Narodziny dziecka”… Część życzeń przyjmuje formę gotowych życzeń i wierszyków na Nowy Rok. Inne są pisane prozą. Mają bogaty wybór, upewnijmy się, że dany tekst będzie pasował do charakteru odbiorcy. Chłopak do dziewczyny wyśle takie na przykład życzenia: „Ma Śnieżynko niech Rok Nowy, będzie dla nas wyjątkowy, niechaj chwile szczęścia same, go wypełnią – Twój Bałwanek”. Są też teksty bardziej oficjalne, na przykład: „Ten cudowny pełen radości czas Świąt niech przyniesie wiele szczęścia i radości, a Nowy Rok spełni najskrytsze marzenia”. Krótkie, darmowe życzenia noworoczne cieszą się niesłabnąca popularnością, która wzrasta z roku na rok. Głównie wśród młodych, ceniących sobie zapadające w pamięć, „coolowe” teksty.